Ostatni weekend spędziłem w Bukowinie Tatrzańskiej, biorąc udział w 57. już edycji Sabałowych Bajań. W wydarzeniu staram się uczestniczyć regularnie nie tylko z uwagi na swoją słabość do Podhala, ale również z powodu licznych atrakcji, jakie każdego roku przygotowują organizatorzy.
W tym roku, oprócz tradycyjnego, barwnego korowodu uczestników, konkursu gawędziarzy, śpiewów, tańca i gry na tradycyjnych instrumentach, w programie znalazła się prawdziwa perełka. Mowa oczywiście o premierze sztuki „Chory z urojenia” w wykonaniu Regionalnego Zespołu Teatralnego im. Józefa Pitoraka z Bukowiny Tatrzańskiej.
Utwór Moliera został zaadaptowany do gwary i realiów góralskich przez Jana Gutta Mostowego, a na scenie wystąpiły ikony bukowiańskiego teatru – Andrzej Pietras i Maria Rozmus. Przedstawienie to miało szczególne znaczenie dla Teatru, który w tym roku obchodzi swoje stulecie istnienia. Przyznam, że przedstawienie zrobiło ogromnie wrażenie zarówno na mnie, jak i na widowni, która wypełniła budynek teatru po brzegi. Premiera zakończyła się całkowicie zasłużoną owacją na stojąco.
Dobra wiadomość dla Państwa jest taka, że komedię będzie można oglądać przez całe wakacje, w każdą środę w Bukowiańskim Centrum Kultury Dom Ludowy do czego z całego serca zachęcam!
